środa, 15 marca 2017

Finuu - prosto z natury.


Warto przenieść się myślami do Finlandii, pełnej uroku krainy jezior, lasów, uśmiechniętych ludzi, którzy zawsze starają się żyć blisko przyrody. Wiedzą, że to właśnie natura dodaje krzepy i optymizmu. Finowie słyną z życiowej mądrości i wielkiej inteligencji, a jednocześnie unikają pośpiechu, znajdują czas na relaks i chwilę zadumy. Ważną rolę w ich życiu grają posiłki. Mieszkańcy Suomi sięgają po pokarmy proste, nieprzetworzone, zdrowe. Takim produktem prosto z natury jest Finuu.

Co jest w składzie?
- 47% masło z mleka (nie wiadomo czy krowy były karmione zieloną trawą czy paszą – a od tego zależy skład tłuszczów w mleku)
- Oleje roślinne (34% olej rzepakowy, 2% olej z lnianki)
- maślanka z mleka
Całość ma 75% tłuszczu. Prawdziwe masło musi mieć min. 82% tłuszczu mlecznego. Więc masło to to nie jest. Margaryna też nie, ponieważ ma nie tylko oleje roślinne.Produkt nie zawiera żadnych konserwantów oraz utwardzonych olejów (tak się właśnie robi margaryny – utwardza się płynne oleje aby stały się stałe i często w produkcji ich powstają groźne tłuszcze trans).
A co z smakiem?
Super, świeże masełko ( przynajmniej tak smakuje )! Pyszne, rozpływa się w ustach i jest mega śmietankowe. Ma delikatny,kremowy smak. Doskonale się łączy z innymi produktami
Finuu mój faworyt wśród produktów do smarowania pieczywa. Idealnie się rozsmarowuje, jak margaryna a margaryną nie jest. 

Nie ma chyba na rynku lepszej alternatywy dla tego produktu. Jeżeli szukacie, naturalnego i nieprzetworzonego produktu w którym naprawdę znajduje się bardzo duża zawartość masła, a resztę stanowią składniki, które nie mają nic wspólnego z konserwantami i sztucznymi barwnikami to jest to produkt dla Was.
 Protestowo poleca, ale nie do smażenia tak jak kwasy wielonienasycone są bardzo nietrwałe i utleniają się  po podgrzaniu do wysokiej temperatury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz